czwartek, 16 września 2010

Dziecko u dentysty

Wypad do stomatologa nawet dla rodziców może okazać się niejednokrotnie nie byle jakim przedsięwzięciem. Jak radzą sobie z tym nasze dzieci? Na nieszczęście lwia część z dzieci sprzęga sobie Panią dentystkę z czymś niepokojącym, więc przeważnie przekonanie dziecka na dobrowolną, swobodną od wszelkich lęków wizytę u dentysty jest niezmiernie trudne.

Ażeby nakłonić pociechę do wizyt u lekarza od zębów musimy wybrać profesjonalistę z odpowiednim podejściem do dzieci. Taki dentysta Rzeszów powinien być sympatyczny, uśmiechnięty i subtelny. Co więcej warto zdecydować się na gabinet, w którym dziecko poczuje się dobrze - przychodnię, w której są przytulanki dla dzieci, a Pani dentystka przekaże po wizycie pacjentowi niespodziankę za dzielność.

Ponadto odnalezienie nawet idealnego stomatologa nie pomoże, o ile nasza pociecha jest źle nastawiania w stosunku do specjalistów trudniących się profesją leczenia zębów. Dziecku jeszcze na kilka dni przed wizytą trzeba objaśnić, iż takowa wizyta to tylko rutyna i nie można się niczego obawiać. Ambaras staje się cięższy do rozwiązania, jeśli nasze dziecko nasłucha się o dentyście np. w szkole...

Dentysta rzeszów dla Twojego syna lub córki musi być także cierpliwy. Poniektóre dzieci są tak krnąbrne, że jedynym rozwiązaniem podczas leczenia ząbków jest zmuszenie brzdąca do współpracy z stomatologiem. Jednakże takowe rozwiązanie nie jest zbyt sensowne i będzie przyczyną tego, iż latorośl zrazi się jeszcze bardziej. Benedyktyński stomatolog sprawi, że kilkulatek zjedna się do niego np. podczas 3, 5, czy nawet 8 wizyty.

Współcześnie nie stanowi większego problemu odszukanie dentysty ograniczającego się do leczeniu kilkuletnich brzdąców. Elekcja takowego dentysty to pewność, że nasze dziecko będzie w przyzwoitych rękach oraz, że szansa na zrażenie się malucha do Pani dentystyki opadnie prawie do minimum.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz